Anze Lanisek podczas wtorkowego treningu doznał kontuzji na Bloudkovej Velikance w Planicy gdy podczas jednej z prób osiągnął odległość 143 metrów. 27-latek uszkodził więzadło poboczne w prawym kolanie i będzie musiał pauzować przez 2 miesiące.
„Podczas treningu w momencie lądowania Anže doznał kontuzji prawego kolana. Diagnoza wykazała uszkodzenie więzadła pobocznego wewnętrznego, ale na szczęście nie była konieczna operacja. Będzie tymczasowo musiał nosić ortezę stawu kolanowego, aby zapewnić optymalne gojenie kontuzji. Zakładamy, że rekonwalescencja potrwa około dwóch miesięcy” - wyjaśnił lekarz reprezentacji narodowej Słowenii, dr. Matej Drobnič.
Lanisek pozostaje jednak optymistą i liczy na powrót do skakania jeszcze w tym sezonie - „Na wczorajszym treningu naprawdę zraniłem się w kolano, ale czuję się dobrze. Moja uwaga jest już skupiona na pomyślnej rehabilitacji i planuję wrócić w tym sezonie do startów w Pucharze Świata FIS. Cieszę się, że kontuzja nie jest poważniejsza.”.
Słoweniec skomentował również feralne zdarzenie na Instagramie - "Niestety nie będę startował w Mistrzostwach Świata w lotach narciarskich. Wczoraj na treningu w Planicy doznałem kontuzji kolana. Teraz wezmę kilka tygodni wolnego, aby wyleczyć kolano. Życzę wszystkim powodzenia i miłego lotu. ✈️ Do zobaczenia wkrótce! Uwaga: skoczyłem 143 m, a sezon prawdopodobnie jeszcze się nie skończył 🤞". Możliwe, więc że zobaczymy go podczas finałowego weekendu Pucharu Świata w Planicy.
Lanisek zajmuje aktualnie 6. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, a od kilku tygodni nie wypadał z czołowej dziesiątki konkursów. Dodatkowo był jednym z faworytów do zdobycia cennych medali na nadchodzących Mistrzostwach Świata w Lotach w Bad Mitterndorf. Na jego miejsce do kadry na tę imprezę wskoczył Ziga Jelar.



Źródło: sloski.si